Bierne palenie u dzieci jest obarczone arytmią

Naukowcy doszli do tych wniosków na podstawie wyników 40 lat obserwacji ponad 5000 młodych ludzi w wieku powyżej 18 lat. Projekt powstał w 1971 roku, kiedy palenie w domu było znacznie bardziej powszechne niż obecnie. W tym czasie 82% dzieci cierpiało z powodu biernego palenia. Rodzice biorący udział w projekcie przechodzili badania lekarskie co 2-4 lata, a dzieci co 4-8 lat.

Za palaczy uznano osoby dorosłe, które wypaliły więcej niż 1 papierosa w ciągu roku poprzedzającego przystąpienie do projektu. Dorosły palacz wypalał średnio około 10 papierosów (pół paczki) dziennie.

Z uzyskanych danych wynika, że w ciągu tych 40 lat migotanie przedsionków rozwinęło się u jednej na siedem osób, które w chwili rozpoczęcia projektu nie miały jeszcze 18 lat. Obliczenia wykazały, że każda paczka papierosów dziennie wypalana przez osobę dorosłą zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia migotania przedsionków u dziecka o 18%. Lekarze mówią o powstawaniu błędnego koła: uważa się, że palenie jest przyczyną arytmii w 7% przypadków, ale jednocześnie palacze mają o 32% zwiększone ryzyko jej rozwoju w porównaniu z osobami niepalącymi. A samo w sobie migotanie przedsionków 5-krotnie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia udaru.

Również dzieci palących rodziców same zaczynają palić o 17% częściej niż dzieci, których rodzice nie byli uzależnieni od tytoniu.